Monika Tkaczyk, członek zarządu Stowarzyszenia Poland Street, sprzeciwia się przedstawianiu nieprawdziwego obrazu Polaków, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii, aby polepszyć swój status materialny.
Serial „Londyńczycy” traci widzów i budzi protesty środowisk emigracyjnych. Film, zdaniem członków zarządu Poland Street ukazuje Polaków tylko pod kątem patologii społecznej. Do chwili obecnej w serialu nie pojawił się żaden wątek, żadna nawet sytuacja, która pokazywałaby pozytywne aspekty życia Polaków na Wyspach. Ukazuje polskich emigrantów wyłącznie jako ludzi, którzy zainteresowani są tylko korzyściami materialnymi. Monika Tkaczyk w swoim proteście stwierdza: – Myślę, że niektóre historie są zmyślone. Proszę podać mi adres sklepu z bielizną, gdzie Polka pracuje jako ekspedientka w samej bieliźnie – osobiście to sprawdzę.
Zauważa dalej, że Brytyjczyków serial ukazuje wyłącznie pozytywnie, co w zestawieniu z prezentowanymi negatywnymi cechami Polaków powoduje, że film nie jest obiektywny. – Film jest tendencyjny i nieobiektywny. Polacy są bardzo często również ofiarami ataków na tle rasistowskim i ten pełny obraz polskiej „rzeczywistości” nie został przedstawiony – ocenia ostro Tkaczyk.
Brytyjczycy kupią prawa do serialu?